czwartek, 2 stycznia 2014

Z czym jeść naleśniki, czyli naleśnikowe wariacje.


Co dodawać do naleśników? Jak urozmaicić naleśnikowy deser? Po prostu, z czym je jeść? Jeśli zastanawiają Cię odpowiedzi na te pytania, to tekst został przygotowany specjalnie dla Ciebie. Poniżej kilka wariacji.

No, wariacje jeszcze akapicik niżej - na początek standard, dla tych, co wyemigrowali z planety ziemia na ostatnie kilkadziesiąt lat, dopiero wrócili i dopiero co o naleśnikach usłyszeli. Świetnie sprawdzają się naleśniki smarowane: Nutellą, dżemem, twarogiem, cukrem, cukrem pudrem, syropami (waniliowymi, owocowymi itd), bitą śmietaną.

Wariacja pierwsza (naleśniki z toffi):
Naleśniki z masą toffi, nazywaną przez niektórych masą krówkową.
Co jest potrzebne? Syrop toffi oraz puszka mleka skondensowanego.
Masę przygotowujemy wstawiając CAŁĄ PUSZKĘ do garnka. Gotujemy ją przez około 3 godziny.
Po wyjęciu mieszamy z syropem toffi. Następnie smarujemy naleśniki i objadamy się do syta.

Wariacja druga (naleśniki z gęstym koktajlem)
Ja preferuje z koktajlem truskawkowym.
Potrzebny są jogurt naturalny (200 ml), syrop truskawkowy (25 ml) i opakowanie mrożonych truskawek.
Przygotowanie opiera się tylko na zblendowaniu. Następnie dodajemy do naleśników i... smacznego!

Wariacja trzecia (naleśniki z rozpuszczoną czekoladą i serkiem wiejskim)
Początkowo sceptycznie podchodziłem do tego pomysłu, jednak z czasem muszę przyznać, że to chyba moja ulubiona naleśnikowa forma.
Co do składników, to ja używam mlecznej oraz gorzkiej milki. Kupuję też serek wiejski.
Przygotowuję w małym garnku rozpuszczając czekoladę. Potem polewam masą naleśniki i na końcu dodaję serek wiejski.

*

W następnym wpisach pokaże, jak urozmaicić nie tylko składniki, ale i ciasto do naleśników. Pokażę też kilka wariacji obiadowych, czyli już niekoniecznie będzie... słodko.

Ciasto na naleśniki


Ciasto na naleśniki - zdrowy, smaczny i szybki przepis na ciasto na naleśniki. Oczywiście jego przygotowanie to nic trudnego, jednak gdy nie ma w pobliżu mamy, gdzieś trzeba przepisu poszukać. Stąd pomysł na bloga. 

Dodatki do naleśników to sprawa dobrego zakupu, ewentualnie odpowiednich proporcji, a ciasto do naleśników to już sprawa odpowiedniego przygotowania. W związku z tym można zaryzykować stwierdzenie, że czynnikiem, który decyduje o tym jak smakować będą naleśniki w największym stopniu jest ciasto.

Ciasto na naleśniki można na co najmniej kilka sposobów urozmaicać, ale o tym we wpisach, które popełnię w bliżej nieznanej mi przyszłości. Teraz zamieszczam swój najbardziej podstawowy przepis na ciasto na naleśniki.

Składniki na ciasto na 10 (stosunkowo grubych) naleśników:
- 2 jajka
- 200 gram mąki
- 200 ml wody
- 200 ml mleka
- olej

Sposób przygotowania:

W dużej misce, najlepiej za pomocą miksera, wymieszać jajka, mąkę, wodę i mleko.

*
W tym miejscu można dodać też ciekawe przyprawy - na przykład cynamon, jednak o naleśnikowych wariacjach w innym wpisie. Teraz skupmy się na podstawie.
*

Jeśli mieszaliśmy za pomocą miksera, to wszystko na pewno jest okej. Jeśli używaliśmy trzepaczki bądź widelca, warto sprawdzić dwa razy, czy nie ma grudek. Co ważne, ciasto równie skutecznie, jak mikserem, można wymieszać za pomocą blendera.

W czasie, gdy przygotowujemy ciasto, patelnia powinna się już nagrzewać skropione uprzednio olejem bądź oliwą z oliwek. Nie może być to przesadna ilość - tłuste naleśniki są po prostu mało smaczne, jednak musi być wystarczająca, aby naleśnik nam nie przywarł.

Rozgrzanie patelni jest tym ważniejsze, jeśli naleśniki robimy na kuchence indykcyjnej (z płytą grzewczą), w przeciwnym razie, odkręcając nawet na początek smażenia średni ogień, potraktujemy naleśniki najwyższym, do czasu, gdy grzałka nie osiągnie odpowiedniej temperatury, co spowoduje przywarcie.

Naleśniki smażymy na rozgrzanej patelni, na średnim ogniu. Ciasto rozprowadzamy za pomocą chochli.

Obsmażamy z dwóch stron, przewracamy za pomocą "przekładki" gdy wierzchnia warstwa przestanie być ciałem ciekłym, a zacznie stałym.

SMACZNEGO!